180910Analiza Cen LATO - Wczasopedia.pl

Idź do spisu treści

Menu główne

180910Analiza Cen LATO

Klub Wczasopedia > Klub Wczasopedia
 

Informacja Branżowa firmy TravelDATA
dla uczestników Programu Transparentny Touroperator
oraz biur agencyjnych i osób zarejestrowanych na Wczasopedii


10.09.2018 - Analiza Cen Imprez Turystycznych - LATO 2018
Związki zawodowe budżetówki sprzymierzeńcami branży turystycznej...

Instytut Badań Rynku Turystycznego TravelDATA, zajmujący się gromadzeniem danych z rynku zorganizowanej turystyki wyjazdowej publikuje Analizę Cen Imprez Turystycznych dotyczącą wyjazdów w sezonie letnim 2018. Obejmuje ona okres pierwszego pełnego tygodnia sierpnia, czyli 6-12 sierpnia 2018 roku.  Analizy są wysyłane podmiotom zarejestrowanym na portalu www.wczasopedia.pl w każdy poniedziałek.

I. Ważne wydarzenia ostatniego tygodnia w turystyce wyjazdowej

Po silnym spadku, równie silne odbicie sprzedaży wycieczek

Najnowszy czterdziesty piąty z kolei raport z systemu MerlinX  dotyczący wyników sprzedaży na sezon turystyczny 2017/18, z którym można się zaznajomić w mediach (35/2018) przyniósł tym razem bardzo silny wzrost bieżącej sprzedaży wycieczek, który był zbliżone do 20 procent (tydzień wcześniej był spadek o około 19 procent). Ponieważ wzrost ten odnosi się do stosunkowo niskiej bazy sprzed roku, to w rezultacie roczna dynamika sprzedaży dla najważniejszych w branży imprez lotniczych wzbiła się do poziomu aż +39,7 podczas, gdy tydzień wcześniej wyniosła zaledwie +5,8 procent.

Do tak wielkich skoków dynamiki należy jednak podchodzić ostrożnie, gdyż większość danych tygodniowych z poprzedniego sezonu zawiera mniejsze lub większe niezgodności, a zatem stanowi niewłaściwą bazę odniesienia. Tak było z około 10 pierwszymi raportami, przy czym w raporcie z 21 lutego przyznano się do błędów podając nawet ich wielkość. Niestety kolejnych dwadzieścia kilka dalej było niewłaściwe, co in gremio skorygowano w raporcie z 22 sierpnia, ale tym razem już bez stosownych wyjaśnień.

Bardziej zbliżona do rzeczywistości dynamika w ujęciu dwuletnim wyniosła również wysokie 31,0 procent, podczas gdy tydzień wcześniej sięgnęła +5,8 procent, a przed dwoma tygodniami było to +27,2 procent



Ostatni rezultat wydaje się jednak mimo wszystko bardzo wysoki. Pomijając pewne nietypowe zachowania się bazy w tygodniach 33-36 i wynikające z niej nietypowe skoki dynamiki rocznej, w pierwszym tygodniu września nastąpiło jednak widoczne przyspieszenie tempa sprzedaży, które pozwoliło zmniejszyć widoczne na poniższych wykresach „zapóźnienie” sprzedaży września z 11,6 procent wobec adekwatnej sytuacji sprzed roku do 8,4 procent w końcu ostatniego tygodnia.




Tak znaczne przyspieszenie sprzedaży w tygodniu w którym zwykle nieco zwalnia (pierwszy tydzień po zakończeniu miesiąca) prawdopodobnie ma kilka przyczyn.

Pierwsza może mieć źródło w zmianie nastawienia konsumentów do nowego zestawu cen, jaki następuje po zakończeniu miesiąca. Gdy generalnie spodziewają się oni wzrostu cen, wtedy ma miejsce bardzo dobra sprzedaż w ostatnim tygodniu miesiąca. Gdy przeważają oczekiwania redukcji cen, mamy zjawisko odwrotne i sprzedaż w końcówce miesiąca słabnie, by odbić w górę w kolejnym tygodniu. Wydaje się, że z taką sytuacją możemy mieć do czynienia również obecnie.

Kolejną przyczyną mogą być bardzo atrakcyjne ceny sprzedaży, w tym zwłaszcza najważniejszego kierunku wakacyjnych wyjazdów Polaków, czyli Grecji, do czego walnie przyczynia się bardzo atrakcyjna ostatnio oferta specjalisty tego kierunku biura Grecos Holiday.

Nie bez znaczenia mogą być słabnące ostatnio prognozy pogody w Polsce w okresie jesiennym. Jeszcze niedawno na części najbardziej popularnych portali licznie występowały sugestie bardzo ciepłej aury w Polsce bazujące na napływie gorącego powietrza z Bliskiego Wschodu. Donoszono o 34 stopniach na Ukrainie, a nawet 36 w Krzywym Rogu, a w naszym kraju miało być przynajmniej około 28-30 stopni. Na dziś średnia temperatura w środkowej Polsce w drugiej połowie września szacowana jest już na zaledwie skromne około 19 stopni.

Popytowi na wycieczki w ostatnim tygodniu sierpnia mogły też chwilowo zaszkodzić zwiększone zakupy wyposażenia szkolnego uczniów powiązane z tzw. programem 300+.

Niskie ceny coraz łagodniej gnębią organizatorów

Jak już zaznaczaliśmy wielokrotnie, w obecnej sytuacji głównym zmartwieniem dużych i średnich organizatorów w branży wydaje się kwestia niskich cen i wyższego niż przed rokiem poziomu kosztów. Rezultatem obu tych tendencji jest dwustronna presja na spadek marż realizowanych na imprezach turystycznych i w konsekwencji osłabianie poziomu wyników finansowych organizatorów.

Poniżej przedstawiono wykresy zmian średniej przeceny rok do roku wycieczek na standardowo przedstawianych 23 kierunkach, tym razem podobnie jak przed tygodniem dla wylotów w pierwszych pełnych tygodniach września i października. Dane w obu tych przypadkach są odnoszone do takich samych wyprzedzeń wobec terminu wyjazdu. Wykres dla wyjazdów w pierwszym pełnym tygodniu września został już w pełni zrealizowany, a naniesiono na niego również zrealizowany już wykres przecen wyjazdów październikowych (do 6 września). Kolor zielony oznacza obszar, w którym przeceny dla wyjazdów w październiku były płytsze niż we wrześniu (zmiany sytuacji na korzyść), a czerwony sytuację odwrotną.



Na wykresie widoczny jest wyższy poziom przecen wycieczek październikowych niż wrześniowych utrzymujący się w niekorzystnym pod tym względem dla branży okresie maj
sierpień. W trzeciej dekadzie sierpnia (od szóstego tygodnia wyprzedzenia wobec terminu wyjazdu) przeceny wyjazdów październikowych stały się płytsze niż sierpniowe (pole zielone) i ten stan trwa na razie do dziś. Dalszego przebiegu głębokości przecen nie znamy, ale jest spora szansa, że najważniejsza część sprzedaży październikowej, czyli ostatnie 6-7 tygodni sprzedaży „zamknie się” całościowo z dość wyraźną przewagą zieleni, czyli będzie pod względem wielkości przecen korzystniejsza od sprzedaży wrześniowej.  Trzeba jednak również pamiętać, że planowane marże w okresie niskiego sezonu są często niższe niż w sezonie wysokim i dlatego mniejsze przeceny wcale nie muszą oznaczać, że pozostaną one dodatnie lub przybiorą akceptowalne wielkości.

Kierunki budżetowe nadal pracują na poprawę średniej marży

Kolejny wykres pokazuje jak rozkładają się przeceny na wiodących kierunkach w polskiej turystyce wyjazdowej dla wyjazdów w pierwszym pełnym tygodniu października, czyli które z nich oraz w jakim stopniu odpowiadają za przebieg wcześniej pokazanej krzywej dla październikowych wycieczek ogółem



Ponownie okazuje się, że kierunki budżetowe pozostają enklawami względnej równowagi cenowej. W ostatnim tygodniu spadły natomiast bieżące ceny Bułgarii, głównie na skutek poprawiania atrakcyjności posezonowych cen w tym kraju przez biuro TUI Poland. Nie można natomiast odnieść ich do sytuacji sprzed roku, gdyż w październiku 2017 Bułgarii nie było już w sprzedaży.

Kierunki kanaryjskie i greckie nadal pozostają istotnie tańsze niż przed rokiem, przy czym w ostatnim tygodniu na pozycję lidera przecen wyszła Grecja, co może być jedną z przyczyn ponownej poprawy sprzedaży tego kierunku.

Plusy i minusy tygodnia(i) dla turystyki

Potencjalny plus: dane o wzroście płac w krajach regionu

W ostatnim tygodniu opublikowano dane o wzroście płac w kilku krajach naszego regionu. Ponieważ znane są również wskaźniki inflacji, więc łatwo można wyliczyć wzrost wynagrodzeń w kategoriach realnych i porównać je ze wzrostem PKB też podawanego w kategoriach realnych. Jak się można było spodziewać wzrost płac jest obszarem w którym z reguły wypadamy słabo, ale już pewną niespodzianką może być fakt, że nawet w I półroczu tego roku - które wydawało się pod tym względem w Polsce nieomal nadzwyczaj dobre - różnica pomiędzy tempem wzrostu płac, a tempem rozwoju gospodarki jest w Polsce i dla pobierających wynagrodzenia najmniej korzystna w naszym regionie i jednocześnie jedynie obok Słowacji ujemna.

Marną pociechą jest fakt, że w krajach tzw. starej Europy jest pod tym względem jeszcze bardziej mizernie. W mediach (nawet opozycyjnych) z jakiś względów tematyka ta prawie nie występuje, ale warto spojrzeć na wykres zwłaszcza w kontekście szykujących się jeszcze we wrześniu protestów licznych grup zawodowych ze sfery budżetowej organizowanych w celu uzyskania postępu w ożywieniu niemrawego lub nawet zamrożonego wzrostu wynagrodzeń



Wbrew opinii strony rządowej mają one swoje dość mocne uzasadnienie, zwłaszcza w kontekście zupełnie innej sytuacji u naszych sąsiadów, gdzie akurat w obszarze budżetowym pensje często rosną najmocniej stanowiąc zaczyn ogólnego wzrostu płac i co za tym idzie koniunktury w gospodarce. Warto przy tym zaznaczyć, że wzajemnie konkurujące ze sobą kraje naszego regionu, stanowią dla Polski prawidłową grupę porównawczą, a nie tkwiące z reguły w fazie parastagnacji gospodarki zachodnie.

Skuteczny (trzeba przyznać) hamulcowy polskich płac w sferze budżetowej

Premier Morawiecki już od dłuższego czasu jest w ścisłej awangardzie hamulcowych wzrostu wynagrodzeń i uparcie walczy o niemal każdą złotówkę i to w sytuacji rekordowo korzystnego stanu budżetu i rekordowo szybko rosnącej gospodarki.  

Być może u podstaw takiej koncepcji konsekwentnego hamowania
w tym również w 2019 roku, w którym zaplanowano zerowy wzrost realnych wynagrodzeń, czyli w tempie przewidywanej inflacji (2,3 procent) - leży przekonanie, że skoro płace wielu grup zawodowych i tak rosną z reguły szybciej niż za poprzedniego rządu (często były przez wiele lat nawet zupełnie zamrożone), to społeczeństwo to należycie doceni, wykaże się sporym zrozumieniem i w konsekwencji przytemperuje swoje płacowe oczekiwania.

Nie dawali, … bo po prostu nie mieli, a teraz rząd ma, ale dać nie chce ….

Polacy nie są zbyt pamiętliwi odnośnie starych spraw i prawdopodobnie będą dość energicznie naciskać rząd o podwyżki tu i teraz, nie oglądając się zbytnio na argumenty w rodzaju, że poprzednicy też niewiele dawali. Jest to postawa rozsądna tym bardziej, że pragmatycznie rzecz biorąc, właśnie teraz jest dobra pora na uzyskanie bardziej konkretnych ustępstw, a sytuacja budżetu i gospodarki dla spełnienia takich postulatów nadzwyczaj korzystna. Żądaniom może też  dodać energii fakt nie do końca pewnych wyników kolejnych wyborów.

Generalnie rzecz biorąc branża turystyczna powinna trzymać kciuki za rozsądny i obustronnie korzystny kompromis w kwestii wzrostu płac, gdyż poprawiłby on nieco dziwnie kulejące nastroje konsumenckie oraz poprzez wzrost dochodów gospodarstw domowych dodał nowego animuszu mniej zamożnym klientom dopiero rozważającym swój pierwszy wyjazd na zagraniczne wakacje.

Prawie pewny minus: znów bardzo dobre informacje z polskiej gospodarki

Nadal otrzymujemy znaczną liczbę informacji świadczących o bardzo dobrym stanie naszej gospodarki. W ostatnim tygodniu była to informacja o dynamice wzrostu w krajach strefy euro w II kwartale tego roku. Wśród „zwykłych” krajów, czyli nie będących de facto rajami podatkowymi, jak Irlandia, Malta, czy Luxemburg, zajmujemy, albo drugie miejsce w UE za Łotwą dla danych zwykłych lub pierwsze dla danych wyrównanych sezonowo, czyli takich jakie preferuje to Eurostat i Komisja Europejska. Danych z Irlandii i Luxemburga jeszcze nie znamy gdyż kraje te podaję je zwykle jako ostatnie zapewne z powodu rejestracji w tych krajach licznych firm prowadzących faktyczną działalność w innych państwach, co sprawia logistyczne trudności w gromadzeniu i weryfikacji danych.

Z nieco mniej istotnych, ale bardziej aktualnych informacji, czyli za lipiec okazuje się, że zajmujemy pierwsze miejsce w Unii pod względem dynamiki sprzedaży detalicznej (+9,3 procent), a dzielimy pierwsze z Czechami pod względem dynamiki wzrostu produkcji przemysłowej (+10,3 procent).

Informacje takie bardzo słabo przedostają się do opinii publicznej , a jeżeli już, to często w akompaniamencie negatywnych komentarzy lub tytułów. Ma to wpływ na zupełnie niesłychane zjawisko, że spora część respondentów ocenia stan polskiej gospodarki jako relatywnie słaby, a jej perspektywy jeszcze gorzej.

Konsekwentnie zaznaczamy, że zakładanie w takich warunkach prostego i teoretycznie słusznego związku szybkiego wzrostu gospodarczego i rosnącej zamożności społeczeństwa z potencjalnie szybko rosnącym popytem na zagraniczne wycieczki łatwo może okazać się kosztowną biznesową pomyłką.

II. Istotne kwestie z zakresu cen imprez turystycznych

1.
Podobnie jak przed rokiem stosujemy w raportach wizualizację omawianej tematyki cen imprez turystycznych w postaci mapek, które w naszej intencji mają pomóc w szybszym zorientowaniu się w ogólnej sytuacji. Począwszy od 22 stycznia zestawienia obejmują jedynie sezon lato 2018, podczas gdy wcześniej były one sporządzane naprzemiennie dla zimy i lata.

2. W tym materiale podobnie jak przed tygodniem - zestawienia nie bazują już na cenach dla wylotów w okresie 3-9 września, ale dla 1-7 października 2018 roku, czyli w pierwszym pełnym tygodniu tego miesiąca, zebranych 6 września i porównanych z cenami z 30 sierpnia, a w porównaniach rok do roku z cenami z 7 września 2017 roku.

W ostatnim tygodniu średnia cena wycieczek w pierwszym pełnym tygodniu października odnotowała wzrost o 3 złote (wcześniej dla wyjazdów październikowych wzrosła o 12 i 14 złotych). Największe zwyżki zanotowano na Lanzarote
o średnio 310 złotych oraz w Albanii i Turcji Egejskiej o 150 i 118 złotych. Największe zniżki średnich cen wystąpiły na Fuerteventurze o 386 złotych oraz na Synaju i w Bułgarii   o 152 i 139 złotych. W tym samym czasie przed rokiem oraz przed dwoma laty średnie ceny wycieczek spadły o odpowiednio 9 i 20 złotych.

Zmiany średnich cen jakie miały miejsce w ostatnim tygodniu na poszczególnych kierunkach obrazuje załączona mapka



Miniony tydzień przyniósł na wiodących kierunkach dość istotnie wyższe od przeciętnego (czyli od 3 złotych) wzrosty średnich cen wycieczek do Turcji i ponownie do Grecji
o średnio 76 i 41 złotych, zaś podobnie jak przed tygodniem - w mniejszym stopniu zwyżkowały ceny na Wyspach Kanaryjskich średnio o 17 złotych. Obniżki wykazały natomiast średnie ceny wyjazdów do Egiptu i oferowanej w tym okresie głównie przez TUI Poland Bułgarii o 75 i 139 złotych.

2. Badanie średniej ceny imprez wobec cen sprzed roku dla wylotów w okresie pierwszego pełnego tygodnia października pokazuje, że bieżąca średnia cena wobec średniej ceny dla poprzedniego sezonu była niższa o 112 złotych, (wcześniej była niższa dla wyjazdów październikowych o 124, 52 i 64 złote). Przed rokiem, czyli w pierwszym tygodniu września 2017, średnia cena w porównaniu rok do roku była wyższa o 46 złotych.

Po raz kolejny (dziewiętnasty) w tym sezonie czynniki o charakterze kosztotwórczym działały w kierunku zmniejszania marż ze sprzedaży wycieczek. Cena paliwa lotniczego w minionym tygodniu nadal była zdecydowanie wyższa niż przed rokiem (2,86 wobec 2,26 zł/litr, czyli o 26,5 procent), ale skala tego wzrostu w okresie ostatnich sześciu tygodni uległa pewnemu złagodzeniu. Do zwyżki kosztów nadal przyczyniał się też tańszy złoty, który osłabł w skali 12 miesięcy dla rozliczeń turystycznych o blisko 3 procent

W rezultacie czynniki zmian cen paliwa oraz kursów złotego zgodnie działały w kierunku powiększania średniego poziomu kosztów wycieczek tym razem w większym stopniu niż w kilku minionych tygodniach, a mianowicie około 135/145 złotych (poprzednio wpływ ten wynosił 110/120 złotych, a wcześniej 95/105, 90/100, 85/95, 110/120, 95/105, 150/160, 130/140, 130/140, 135/145, 110/120, 125/135, 120/130, 135/145, 120/130, 115/125, 50/60 i 45/55 złotych oraz był neutralny, a jeszcze wcześniej czynniki te działały odwrotnie, a zatem w kierunku obniżenia kosztów o około 25/35, 60/70, 35/45, 30/40, 50/60, 85/95 złotych).

Należy pamiętać, że wpływ zmian cen paliwa i walut na ceny wycieczek w zależności od touroperatora jest mniej lub więcej opóźniony (m.in. przez kontrakty zabezpieczające i politykę marż), a ich wpływ należy traktować raczej w uśrednionych kategoriach docelowych (asymptotycznych).

Sytuację w zakresie zmian średnich cen rok do roku w ostatnim tygodniu na poszczególnych kierunkach ilustruje załączona mapka



Spośród najważniejszych kierunków
Dla wyjazdów w pierwszym tygodniu października ponownie liderem wzrostów cen rok do roku okazała się Turcja ze wzrostem o średnio 69 złotych, która nieznacznie wyprzedziła pod tym względem Egipt, gdzie średnie ceny rok do roku wzrosły o 67 złotych.

W adekwatnej sytuacji dla pierwszego tygodnia sierpnia (materiał z 16 lipca) Turcja była tańsza o średnio 139 złotych lecz sama Riwiera wykazywała roczny spadek cen jedynie o 34 złote, a Egipt był droższy w niewiele większej skali jak obecnie, czyli o 59 złotych. Jak widać październikowe poziomy cen wycieczek z takim samym wyprzedzeniem wobec terminu wyjazdu były w obu przypadkach korzystniejsze dla organizatorów niż dla wyjazdów sierpniowych. Tradycyjnie (dla tego sezonu) taniały w skali roku kierunki greckie
o średnio 159 złotych (w adekwatnej sytuacji dla wyjazdów sierpniowych o 339 złotych) oraz kierunki kanaryjskie o 130 złotych (o 448 złotych). W tych przypadkach jest widoczne, że skala przecen zmalała bardzo wyraźnie.

Na mniej masowych kierunkach wzrost średnich cen rok do roku odnotowano jedynie w Maroku - o 126 złotych, natomiast umiarkowane przeceny zanotowano w Tunezji i Portugalii
o średnio 108 i 176 złotych, zaś roczne spadki cen znacznie większe od średniej (średnia to 112 złotych) ponownie zanotowano na Cyprze, Malcie i Majorce - o 255, 280 i 453 złote.

Z perspektywy dwóch sezonów liczonych łącznie (dla wylotów w pierwszym tygodniu października), podobnie jak wielu wcześniejszych zestawieniach, nadal dość mocno zdrożała Turcja - o średnio 155 złotych, nieznacznie tańsza była Grecja
o 7 złotych, natomiast istotnie obniżyły się ceny na kierunkach egipskich i kanaryjskich o średnio 169 i 207 złotych.

3. W zestawieniu z ostatniego tygodnia wśród dużych i średnich organizatorów największy spadek przeciętnych cen wobec ubiegłego sezonu ponownie wykazała oferta biura Ecco Holiday, która była tańsza przeciętnie o około 430 złotych. Znacznie korzystniejsze ceny niż przed rokiem
podobnie jak przed tygodniem - proponowały klientom również biura Grecos Holiday i 7islands, które były mniej kosztowne o około 250 i 190 złotych. Istotnie tańsze w skali rocznej w ostatnim tygodniu były też oferty biur Prima Holiday (wyjazdy do Hurghady) i Rainbow - o około 115 i 105 złotych, zaś w mniejszym stopniu staniały oferty biur Itaka, Exim Tours i Neckermann Polska o odpowiednio 60, 30 i 15 złotych. Pozostali organizatorzy byli bardziej kosztowni niż przed rokiem w granicach od 50 do 155 złotych.

W tym, co dla turystów ma większe znaczenie, a zatem w liczbie najatrakcyjniejszych bieżących cen wycieczek, czyli na pierwszym lub drugim miejscu na 24 kierunkach i w trzech kategoriach hoteli, to na pozycji lidera tym razem zameldowało się biuro TUI Poland
z liczbą 28 takich ofert, wyprzedzając nieco biuro Rainbow (23 oferty), a w nieco większym stopniu biura Itaka i Exim Tours (po 16 takich ofert). Najwięcej korzystnych propozycji z niższych i średnich półek cenowych (3* i 4*) miało biuro TUI Poland przed biurem Rainbow, zaś w ofercie premium (5*) tym razem wyraźnie przodował  niedawny lider ofert w niższych kategoriach cenowych, czyli TUI Poland również przed biurem Rainbow.

Najwięcej atrakcyjnych cenowo ofert na kierunkach egipskich proponowało biuro Coral Travel Wezyr (6 ofert) oraz  i TUI Poland (po 3 oferty), na kierunkach greckich biura Grecos Holiday, Itaka i TUI Poland (po 6 ofert), na kierunkach kanaryjskich TUI Poland (7 ofert) oraz Itaka i Rainbow (po 6 ofert), a na tureckich Rainbow (4 oferty) i Coral Travel Wezyr (3 oferty). W powracającej na rynek turystyczny Tunezji najwięcej takich ofert miały biura Sun & Fun i Coral Travel Wezyr (4 i 3 oferty), natomiast w Bułgarii biuro TUI Poland (3*,4* i 5*).

4. Przedstawiamy również tabelę z czołówką biur podróży, które w ostatnim tygodniu po przekrojowo najkorzystniejszych cenach oferowały klientom imprezy turystyczne. Tak jak zaznaczaliśmy w tego typu zestawieniach zachowana jest ścisła porównywalność oferowanych kierunków, a zatem biuro X, które sprzedaje jedynie konkretny zestaw kierunków i kategorii hoteli jest porównywane ofertowo tylko i wyłącznie z tymi właśnie kierunkami i kategoriami hoteli w pozostałych biurach



W obecnym zestawieniu skład czołowej siódemki organizatorów uległ jedynie niewielkiej zmianie, jeśli wziąć pod uwagę techniczny brak biura Net Holiday z powodu braku oferty w momencie badania. W miejsce tego biura oraz siódmego przed tygodniem biura Best Reisen do siódemki weszły po obniżkach cen biura Sun & Fun oraz Itaka. Na pierwszych pięciu pozycjach nastąpiły nieduże przetasowania, w tym zamiana miejsc sprzedających głównie kierunki greckie biur Grecos Holiday i 7islands, z powodu mniejszej zwyżki cen w tym ostatnim.

Dla porównania przedstawiono też sytuację sprzed roku, wobec której (pomijając kwestię biura Net Holiday) skład czołówki organizatorów był dość podobny, a najbardziej rzuca się w oczy obecna wysoka pozycja biura Prima Holiday, która wynika z solidnych obniżek cen na oferowanych przez nie jeszcze w październiku kierunkach (Hurghada i Kreta).



Należy pamiętać, że położenie w zakresie względnej atrakcyjności cenowej z reguły przekłada się na kierunki zmian udziałów danych organizatorów w turystycznym rynku. Wysokie pozycje utrwalają wiodące pozycje organizatorów w branży, a niskie często przekładają się na oddawanie przez nich rynkowych udziałów bardziej atrakcyjnym konkurentom.

LCC - znaczny wzrost cen przelotów na Wyspy Kanaryjskie

Od stycznia dokonaliśmy zmiany w schemacie prezentowania informacji o sytuacji w zakresie cen przelotów na kierunkach turystycznych oferowanych przez tanich przewoźników (LCC). Obecnie jest ona prezentowana na bieżąco raz na dwa tygodnie (dla danych historycznych raz w miesiącu) w postaci wykresów z dodatkowym krótkim komentarzem dotyczącym ważniejszych kierunków, które wcześniej były zawarte w grupie kierunki pozostałe.

Na wykresach grubsza linia oznacza średnie ceny przelotów w pierwszym tygodniu września w sezonie obecnym, a cieńsza w poprzednim. Zielone pole pomiędzy liniami oznacza spadek średnich cen rok do roku, a czerwone ich wzrost. Na wykresach zostały uwzględnione jedynie te rejsy (36 połączeń w Ryanair i16w Wizzair), które występowały w obu tych sezonach jednocześnie.
Przebieg zmian cen w liniach Ryanair przedstawiają poniższe wykresy



Na wykresach dla Wysp Kanaryjskich widoczny jest w ostatnim miesiącu zdecydowany wzrost cen, które podobnie jak dla wyjazdów w pierwszym tygodniu września powędrowały znacznie powyżej adekwatnych cen z poprzedniego sezonu (kolor czerwony). Może to oznaczać, że przewoźnik doświadczył na tym kierunku w ostatnim okresie wzrostu popytu, który przy dużym wyprzedaniu miejsc - a jest to dość typowa sytuacja w tym sezonie
może skutkować znaczącym wzrostem cen.

Dla pozostałych kierunków ceny kształtują się jeszcze na dość niskim i niższym niż przed rokiem poziomie (kolor zielony), ale i tu jest dość prawdopodobny wzrost cen w końcowym okresie sprzedaży.

W ostatnim tygodniu w największym stopniu zwyżkowały ceny przelotów rok do roku na kierunkach portugalskich
o średnio 70 złotych, zaś w niewielkim stopniu spadły ceny na kierunkach włoskich i hiszpańskich o 8 i 11 złotych, z tym, że na tych ostatnich średni spadek znacznie rośnie, gdy wyłączyć z nich mocno drożejące kierunki kanaryjskie do 157 złotych. Na kierunkach greckich średni spadek cen przelotów rok do roku był zdecydowanie największy i wyniósł 243 złote.

Kolejne wykresy przedstawiają przebieg zmian cen w liniach Wizzair



Wykres dla wysp Kanaryjskich (rejsy na Teneryfę) również pokazuje spory wzrost cen, co nie jest zwykle charakterystyczne dla linii Wizzair pod koniec okresu sprzedaży. Stały się one jednocześnie znacznie wyższe niż miało to miejsce przed rokiem, co zaznaczone jest poprzez kolor czerwony. Dla pozostałych kierunków wykres wskazuje na razie na bardziej typowy dla tych linii trend powolnego opadania średnich cen przelotów, które w ostatnim okresie stały się nawet w niewielkim stopniu niższe niż przed rokiem (kolor zielony).

W liniach Wizzair istotnie spadły średnie ceny rok do roku rejsów na kierunkach portugalskich - o średnio 108 złotych, w umiarkowanym stopniu wzrosły na kierunkach hiszpańskich - o 63 złotych, a wyraźnie zwyżkowały na kierunkach włoskich - o średnio 180 złotych. Do Grecji (Korfu) rejsów już nie było, gdyż tradycyjnie ulegają one zakończeniu w połowie września.

Sytuacja w zakresie zmian cen przelotów w LCC na kierunkach turystycznych, a zwłaszcza w liniach Ryanair, często w pewnym stopniu przypomina ich przebieg w biurze TUI Poland. Oba te podmioty obniżają ceny z pewnym wyprzedzeniem (2-3 miesiące przed końcem sprzedaży) w stosunku do rynku, natomiast w ostatniej fazie sprzedaży stają się one już mniej atrakcyjne.


Zachęcamy wszystkich związanych z turystyką do czytania naszych opracowań i materiałów.


Zespół Instytutu Badań Rynku Turystycznego TravelDATA i www.wczasopedia.pl



Tekst oraz wykresy zostały przygotowane w celach wyłącznie informacyjnych i nie stanowią analizy inwestycyjnej, ani analizy finansowej, ani rekomendacji w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 r. (Dz. U. 2005, Nr 206 poz. 1715) oraz Ustawy z 29 lipca 2005 r. (Dz. U. 2005, Nr 183 poz.1538 z późn. zmianami).

Autorzy działali z należytą starannością i rzetelnością, nie ponoszą jednak odpowiedzialności za działania lub zaniechania odbiorcy podjęte na podstawie niniejszego tekstu i wykresów oraz za szkody poniesione w wyniku tych decyzji inwestycyjnych.


Link do aktualnej Analizy Cen (kliknij na raport poniżej):

 
Wróć do spisu treści | Wróć do menu głównego