Wiadomości - Wczasopedia.pl

Idź do spisu treści

Menu główne

Egipt a sprawa polska

Opublikowany przez TravelDATA w Destynacje w turystyce · 27/9/2013 09:02:43
Tags: DestynacjeFirmy

Czy przedłużające się obawy turystów przed wyjazdem do Egiptu mogą wpłynąć negatywnie na wynik finansowy biur podróży, dla których kierunek ten ma duże znaczenie?... opublikowano na portalu www.turystyka.rp.pl

Egipt od lat jest wiodącym kierunkiem w polskiej zorganizowanej turystyce wyjazdowej. Według danych Urzędu Lotnictwa Cywilnego w 2012 roku wyleciało tam czarterami ponad 396 tysięcy naszych rodaków. Oznacza to, że wypoczynek w tym słonecznym kraju wybrał co czwarty klient biur podróży. Czy obecny przedłużający się spadek liczby wyjazdów do Egiptu nie przełoży się na sytuację branży, a przynajmniej niektórych jej przedstawicieli?

Generalnie można przypuszczać, że na razie udaje się jej wychodzić z tej sytuacji obronną ręką. Znaczące ograniczenia wyjazdów nastąpiły dopiero w sierpniu, czyli w okresie gdy znaczna część klientów miała już zaplanowane i wykupione wyjazdy. Ułatwiło to zamianę imprez egipskich na wyjazdy do innych krajów, a całkowitych rezygnacji z wyjazdów nie było zbyt wiele. Dlatego wielu dużym i dysponującym zróżnicowaną ofertą organizatorom udało się bez większych problemów zamienić stosunkowo mało rentowne wyjazdy nad Morze Czerwone na nawet korzystniejsze biznesowo wyjazdy do innych krajów.

Popyt na „zamienniki", jak Tunezja, Grecja, Turcja czy Bułgaria, spowodował widoczny wzrost cen wycieczek do tych krajów. Można sądzić, że w dużej mierze pokryły one straty spowodowane stosunkowo nielicznymi rezygnacjami z wyjazdów niektórych klientów.
Istnieją jednak touroperatorzy, których zaangażowanie na kierunku egipskim wyraźnie przekracza branżową średnią i dlatego istotne ograniczenie liczby wyjeżdżających do tego kraju może budzić pytania o wpływ takiej sytuacji na ich stabilność biznesową.

Z dużych organizatorów w takim kontekście wymienić trzeba biura podróży: Alfa Star, Sun & Fun, Wezyr Holidays oraz Exim Tours.

Alfa Star wierny Egiptowi

Najbardziej zaangażowane w imprezy nad Morzem Czerwonym jest pierwsze z tych biur, które dotychczas realizowało tam około 70 procent swoich wyjazdów. Przy tak dużym udziale jednego kierunku w ofercie możliwości proponowania wyjazdów zastępczych były mocno ograniczone i to było głównym powodem, że Alfa Star nie zrezygnował, jak inni touroperatorzy, całkowicie z kontynuowania lotów do Egiptu.

Głównym problemem biura w tej sytuacji nie są jednak – jak to często bywa – zbyt niskie ceny oferowanych imprez – jeśli spojrzeć na oferty egipskich hoteli na platformach internetowych, to wydaje się, że ceny wycieczek są na całkiem racjonalnym poziomie – lecz zbyt mała liczba sprzedawanych wyjazdów, z których zyski mogą nie pokrywać bieżących kosztów funkcjonowania touroperatora.

W takiej sytuacji przedłużający się spadek popularności Egiptu może być niesprzyjający dla tego organizatora. Na jego korzyść przemawia, że od pewnego czasu przygotowuje on spółkę do wprowadzenia na warszawską giełdę, a konkretnie na parkiet dla spółek wschodzących New Connect, co wiązać się ma z pozyskaniem również nowego kapitału. W tym kontekście spółka wymienia kwotę 20 - 30 milionów złotych. Udana realizacja tych planów spowodowałaby istotne wzmocnienie pozycji spółki na turystycznym rynku i z dużą nawiązką zrekompensowałby ewentualne szkody spowodowane przez niepokoje społeczne w Egipcie.

Zamienniki pożądane

Biuro Sun & Fun jest mniej uzależnione od Egiptu (około 40 procent w całej puli ofert), a ponadto ma ono silną pozycję w Tunezji, która w chwilowo przejęła częściowo rolę ciepłego i taniego kierunku zamiennego. Ponadto organizator ten poszukuje możliwości geograficznego zróżnicowania oferty wyjazdów turystycznych.

W takich działaniach potrzebne jest jednak nie lada wyczucie. Nowe kontrakty, przykładowo w bardzo modnej dziś Grecji, łatwo mogą doprowadzić do powstania zagrożeń, szczególnie, gdyby sytuacja w Egipcie wróciła do normy i ponownie zaoferował on bardzo atrakcyjne warunki wyjazdów.

Wezyr i Exim mogą z kolei, mimo dotychczasowego dużego zaangażowania w Egipcie, spokojniej obserwować rozwój wydarzeń, chociażby dzięki temu, że są one podmiotami wchodzącymi w skład większych grup kapitałowych.

Egipt jeszcze wróci do łask

Rozwój sytuacji w przyszłym sezonie turystycznym wcale nie musi być niekorzystny dla biur tradycyjnie oferujących dużą liczbę wyjazdów nad Morze Czerwone. Całkiem prawdopodobne jest, że dojdzie do uspokojenia sytuacji i powrotu Egiptu na rynek turystyczny, i to z bardzo atrakcyjną cenowo ofertą. W takim wariancie konkurencyjne ceny powinna zaoferować również Turcja i to te dwa kierunki mogą okazać się głównymi wygranymi przyszłego sezonu, podobnie jak ostatnio miało to miejsce w przypadku Grecji.

Tak więc obecnie za wcześnie jest jeszcze oceniać, czy na średnią metę Egipt aż tak bardzo negatywnie odbije się na biurach oferujących dotychczas znaczącą liczbę miejsc na tym kierunku. Należy raczej poczekać na rozwój wydarzeń w najbliższych dwóch, trzech miesiącach i dopiero wtedy będzie można wyciągać bardziej konkretne wnioski.

Natomiast dla pozostałych podmiotów branży czasowe zredukowanie miejsc na kierunkach egipskich nie powinno w ogóle stanowić istotnego problemu. Są one w stanie zaoferować klientom dostatecznie dużą ofertę wyjazdów do innych krajów w tym ponadprzeciętnie rentowne i przeżywające ostatnio wzmożoną popularność imprezy egzotyczne.

Niemniej jednak najbliższy sezon zapowiada się jako bardzo ciekawy i najeżony biznesowymi zagadkami, które – miejmy nadzieję – uda się naszym touroperatorom skutecznie rozwiązać i nie wystąpią żadne zdarzenia, które mogłyby zakłócić ich dobry nastrój po tegorocznym udanym sezonie turystycznym.

Andrzej Betlej



Wróć do spisu treści | Wróć do menu głównego