Menu główne
Od kiedy w fotelu szefa koncernu Thomas Cook zasiadła Harriet Green ceny akcji firmy wzrosły o 750 procent... opublikowano na portalu www.turystyka.rp.pl
13 marca Thomas Cook przedstawił akcjonariuszom i analitykom zapowiadaną strategię rozwoju firmy na najbliższe pięć lat. Spotkała się ona z uznaniem obserwatorów rynku turystycznego, co znalazło namacalny odzwierciedlenie w prawie 16-
W pierwszych dwóch miesiącach po objęciu przez Harriet Green stanowiska prezesa zarządu firmy (31 lipca 2012), jego akcje nie rosły jeszcze prawie wcale (kosztowały wówczas 14 -
Pani prezes kupuje, ceny idą w górę
Pierwsze poważniejsze wzrosty zaczęły się dopiero po wyraźnych sygnałach, że firma przejdzie duże zmiany kadrowe.
28 listopada Thomas Cook ogłosił roczne wyniki i choć były one raczej marne, to przecena trwała zaledwie kilka godzin -
Kolejny duży impuls wzrostowy obserwowaliśmy przy okazji prezentacji wyników za pierwszy kwartał. Tym razem były one już dość optymistyczne i pozwoliły na kolejny 23-
Ostatni akord miał miejsce w związku ze wspomnianym ogłoszeniem strategii i spowodował pierwszy raz za kadencji Harriet Green przekroczenie jednego funta (100,75 pensów)
Wirtualna prezes skuteczniejsza od rzeczywistej
Nie był to jednak wcale koniec wzrostowej euforii. Okazało się, że prezes ma dwa wcielenia: rzeczywiste oraz wirtualne, a to ostatnie okazało się nad wyraz skuteczne w przekonaniu inwestorów do zakupu akcji. Następnego dnia w sieci została bowiem udostępniona cała, ponad 100-
Efekt był piorunujący. Na skutek doskonałego wrażenia dobrze zaplanowanej konferencji, ale zapewne również sensownych i przystępnie wyłuszczonych zamysłów strategicznych, akcje podrożały z jednego funta do 129 pensów. Następnego dnia nastąpiła zwyczajowa przy takich wzrostach korekta i cena spadła do 115.5 pensa. Niemniej jednak tydzień był wyjątkowo udany i zaowocował ponad 52-
Ponad 750 procent wzrostu cen akcji
Akcjonariusze oraz ci inwestorzy, którzy zainwestowali w papiery Thomasa Cooka po pierwszych wieściach o kadrowych czystkach, są zapewne wniebowzięci. W pół roku wzbogacili się bowiem ponad siedmiokrotnie.
Tym razem wydaje się jednak, że znacząca poprawa nastrojów związana z odnowioną i zmotywowaną kadrą menedżerską oraz ze świeżo zaprezentowaną strategią została już w nowych cenach uwzględniona. Teraz do dalszych zwyżek potrzebne są już głównie dobre wyniki działalności. Te poznamy około połowy maja, gdy zwykle prezentowane są półroczne rezultaty touroperatora..
Tym niemniej już dzisiaj można powiedzieć, że wybór na prezesa firmy kobiety -
Andrzej Betlej