Menu główne
Prezes Itaki Mariusz Jańczuk: Odkryliśmy diament nad Morzem Śródziemnym
Co Itaka robiła w ministerstwie turystyki Albanii? Ilu klientów wyśle w tym roku do Grecji? Dlaczego nie kupuje hoteli, za to zainwestowała w biuro podróży w Czechach? O tym wszystkim opowiada Turystyce.rp.pl prezes biura podróży Mariusz Jańczuk
Prezesa biura podróży Itaka Mariusza Jańczuka spotkaliśmy podczas zakończonych w niedzielę międzynarodowych targów turystycznych ITB w Berlinie. Jak co roku przez trzy dni Jańczuk i zespół kilkunastu jego współpracowników, menedżerów odpowiedzialnych w Itace za kontraktowanie hoteli, spotykali się tam z kontrahentami z całego świata.
Filip Frydrykiewicz: Jak z perspektywy Itaki zapowiada się zbliżający się sezon letni?
Mariusz Jańczuk: Bardzo dobrze. Na koniec lutego wzrost sprzedaży w stosunku do tego samego okresu sprzed roku wynosił u nas 49,5 procent. Ta liczba dotyczy klientów, bo obroty są jeszcze większe, ponieważ ceny pakietów w tym roku są wyższe.
Grecja rośnie u nas o 40 procent, a Egipt trzycyfrowo. Mamy też gigantyczny wzrost sprzedanych wyjazdów do Albanii.
Już dzisiaj wiemy, że przekroczymy kolejną granicę -
Rośnie też liczba sprzedawanych wakacji w Turcji, co nas cieszy, chociaż nie są to jeszcze takie liczby, jak trzy lata temu.
Turcja jest teraz w centrum uwagi ze względu na międzynarodowe zamieszanie wokół zbliżającego się referendum w tym kraju i obelżywe opinie prezydenta Recepa Erdogana pod adresem Niemców i Holendrów. Niemcy, Holendrzy i prawdopodobnie Skandynawowie, zbojkotują w tym roku ten kierunek. Można za to sądzić, że niskie ceny podtrzymają zainteresowanie turystów z Rosji, Ukrainy i Polski.
Nie wiemy jak się potoczy sytuacja, nie mamy na to wpływu. Ceny Turcji są niskie, bo hotelarze bardzo je opuścili. Sprzedajemy wakacje w Turcji taniej niż trzy lata temu, kiedy był boom, ale jednak drożej niż w zeszłym roku. Dzięki temu udaje nam się na tym zarabiać.
Albania -
Wiele wskazuje, że czarnym koniem sezonu będzie Egipt.
Na to liczyliśmy i to się na razie sprawdza. Już na koniec lutego sprzedaż Egiptu w Itace przerosła zeszłoroczną. Ale najbardziej mnie cieszy rentowność tego kierunku. Bywa, że na lato Egipt sprzedajemy w cenie Wysp Kanaryjskich.
Ten sezon przejdzie do historii jako przełomowy dla Albanii, która mieści się już w pierwszej siódemce najlepiej sprzedawanych kierunków.
Pod względem dynamiki wzrostu bije wszystkie inne. O ile w zeszłym roku pojechało tam z nami 6 tysięcy klientów, o tyle w tym roku planujemy zabrać 20 tysięcy. To realny plan, bo ponad 50 procent miejsc w Albanii już sprzedaliśmy.