Wiadomości - Wczasopedia.pl

Idź do spisu treści

Menu główne

10 „naj" w turystyce wyjazdowej - biura podróży, których przychody rosły w 2014 roku najszybciej

Opublikowany przez Andrzej Betlej w Trendy w turystyce · 17/5/2015 19:22:08




10 „naj" w turystyce wyjazdowej - biura podróży, których przychody rosły w 2014 roku najszybciej

Wezyr Holidays, Grecos, Rainbow Tours, Itaka i Exim Tours zrobiły w zeszłym roku największe postępy w zdobywaniu nowych klientów i zwiększaniu obrotów

Już jutro opublikujemy nową, czwartą już edycję ratingów biur podróży, przygotowywanych przez firmę Traveldata na zlecenie „Rzeczpospolitej" i jej serwisu internetowego dla branży turystycznej Turystyki.rp.pl. W papierowym wydaniu „Rzeczpospolitej" ukaże się dodatek „Wakacje z biurem podróży", który polecamy wszystkim zainteresowanym.

Duży wpływ na ich ostateczne ukształtowanie ma kilkanaście czynników, z których część szczególnie istotnych postanowiliśmy w syntetyczny sposób przybliżyć czytelnikom, wraz z krótkim opisem ich wpływu na bezpieczeństwo i funkcjonowanie biur podróży. Przy okazji czytelnicy mogli stopniowo poznawać najnowsze dane, dotyczące wiodących polskich touroperatorów za ostatni zakończony rok obrotowy.

Cykl ten rozpoczęliśmy w od tekstu poświęconego przychodom ze sprzedaży imprez turystycznych, po czym omówiliśmy w trzech odcinkach ważne kwestie związane z funduszami (kapitałami) własnymi, po czym przedstawiliśmy materiał gwarancji, ich roli oraz znaczenia relacji kwot gwarancji do przychodów z turystyki, a ostatnio zestawienia zysków netto i rentowności netto wiodących biur podróży. W tym odcinku nieco inny materiał o dynamice wzrostu przychodów ze sprzedaży oraz niektórych czynnikach które powodują, że jedne firmy zdobywają rynek, a inne go tracą. Tym tekstem kończymy nasz cykl.

Było dynamicznie

Rok 2014 okazał się bardzo dobry dla zorganizowanej turystyki wyjazdowej. Po pięcioletnim okresie marazmu w branży na rynek powrócił solidny, bo prawie 20-procentowy wzrost. Bardzo zadowoleni z tak szybkiego rozwoju rynku byli turystyczni agenci, ponieważ ich zarobki są w dużym stopniu proporcjonalne do wielkości sprzedaży. Ale wyjątkowymi beneficjentami odrodzenia rynku okazali się przede wszystkim touroperatorzy. Niektórzy wykazali tak dobre wyniki finansowe i takie tempo ekspansji, jakie przed sezonem przewidywali chyba tylko w najbardziej optymistycznych scenariuszach.

Dla rynku jako całości efektem tego wysokiego, ale i zróżnicowanego tempa rozwoju, było kontynuowanie procesu podziału grupy dużych organizatorów na bardziej i mniej dynamicznych. Zjawisko to było bardzo widoczne w branży w latach przedkryzysowego rozkwitu (2004 - 2008), a także późniejszego zastoju (2009 - 2013) i doprowadziło do bardzo dużych zmian w składzie grupy wiodących biur podróży działających na rynku. Wykreowani zostali nowi liderzy, a dawne tuzy znalazły się na dalszych pozycjach. Zmiany w ostatniej dekadzie były tak duże, że komuś kto znał branżę sprzed lat dziesięciu trudno byłoby dziś odnaleźć się w mocno zmienionej rzeczywistości.

Dogłębne przemiany obrazu branży w okresie ostatniej dekady, to jednak temat na inny materiał. Dzisiejsza kwestia to dynamika sprzedaży organizatorów w roku 2014.




Brakuje klientów dla Itaki

Pomijając samotnego lidera, którego wynik to efekt bardzo niskiego punktu odniesienia (2014 to drugi rok działalności firmy), widać wyraźnie, że wśród dużych organizatorów turystyki masowej prym pod względem dynamiki wiodą ci z organizatorów, którzy rozwijają się szybko już od wielu lat, oferują bowiem produkty traktowane przez klientów jako dla nich opłacalne.


W tej kategorii największy sukces odniósł Wezyr (40,3 procent), któremu szybką ekspansję ułatwiły bardzo niskie ceny oferowane w Turcji i w Egipcie. Turecka Grupa OTI, do której należy, chciała niskimi cenami oferowanymi innym nacjom zrekompensować spadek przyjazdów turystów rosyjskich, wywołany wojną na Ukrainie.

Bardzo wysoką dynamikę tradycyjnie wykazały biura Grecos i Rainbow Tours – odpowiednio 35,5 i 31,2 procent. Wskaźnik dla Itaki był niższy, ponad 19 procent, między innymi dlatego, że jego udział w rynku (jedna trzecia wyjazdów czarterowych) jest już tak duży, że dla wzrostu znacząco szybszego niż wzrost rynku, brakłoby po prostu klientów.

Dynamikę organizatorów mocno zaangażowanych w kierunki Północnej Afryki obniżała nadal nie najlepsza koniunktura w tym regionie. Najwyższą dynamikę osiągnął wśród nich Exim Tours – 13,1 procent. Generalnie lekkie spadki zanotowały biura organizujące wyjazdy do krajów egzotycznych. Powodem jest zapewne energiczniejsze niż dotąd wkraczanie na ten obszar biur zajmujących się turystyką masową.

Procesy kształtuje statystyka zachowań

Powstaje przy tym ciekawe pytanie: co powoduje, że niektórzy organizatorzy wykazują wysoką dynamikę wzrostu, a innym taka sztuka się nie udaje? Pomijając wymienione już czynniki, o często charakterze losowym, kluczowe jest to, że ekspansja w turystyce wykazuje silny związek z ceną i użytecznością oferowanych produktów, a ściślej mówiąc jest dodatnio skorelowana z jej relacją do ceny.


Zorganizowana turystyka wyjazdowa ma swoją specyfikę. Jest nią bardzo duża liczba klientów, którzy generalnie rzecz biorąc, nabywają podobne produkty, czynią to ze sporym namysłem i mają w stosunku do nich dość podobne oczekiwania. To wszystko stwarza warunki dla zachowań, które są nacechowane dość homogeniczną konsumencką logiką i mają w dużej mierze charakter statystyczny.

Jest nią zwykle dążenie do poszukiwania dużej użyteczności za rozsądną cenę, czyli próby identyfikacji produktów o jak największej opłacalności, a zatem właśnie relacji użyteczności do ceny. W tym procesie dość skutecznie pomagają klientom turystyczni agenci. Dużo wiedzą oni o sprzedawanych produktach, co pozwala im na ogół dobrze doradzać turystom optymalne dla nich oferty.

Takich procesów decyzyjnych odbywa się w kraju rocznie przynajmniej kilkaset tysięcy. W efekcie powstaje pewna statystyczna norma rezultatów, którymi są mniej więcej trafne wybory ponad przeciętnej relacji użyteczności turystycznego produktu do jego ceny.

O ile bowiem pojedynczy klienci, ich dziesiątki lub nawet setki mogą popełniać błędy i przeceniać opłacalność danego produktu, lub jej niedoceniać, oraz pomimo pomocy agentów podejmować nie zawsze optymalne decyzje, to statystyczna wypadkowa setek tysięcy decyzji z reguły już prawidłowo oddaje rzeczywistość.

Lepsi są dynamiczniejsi

W sytuacji gdy dany touroperator systematycznie oferuje klientom produkty bardziej dla nich opłacalne, to dynamika jego rozwoju powinna trwale przewyższać średnią stopę wzrostu rynku, a w sytuacji przeciwnej jest zwykle odwrotnie.

Ta korelacja działa także w drugą stronę, to znaczy, że tempo wzrostu organizatorów najczęściej dość obiektywnie określa opłacalność ich produktów na tle średniej rynkowej. Innymi słowy, szybszy rozwój biznesu danego organizatora, niż wynika to jedynie ze wzrostu samego rynku, zazwyczaj świadczy też o lepszej niż przeciętna opłacalności jego produktów, czyli relacji ich użyteczności do ceny.

I to jest właśnie główny wyznacznik pokazujący, dlaczego jedni organizatorzy systematycznie wykazują dużą dynamikę wzrostu i powiększają swój udział w rynku, a drudzy spychani są stopniowo na jego margines.

Jest to najważniejszy czynnik różnicowania tempa ekspansji w turystyce. Są oczywiście też jeszcze inne, ale pozostałe z tych kwestii będziemy poruszać już w innych materiałach.



Wróć do spisu treści | Wróć do menu głównego