Wiadomości - Wczasopedia.pl

Branża zorganizowanej turystyki wyjazdowej pod względem obrotów i liczby obsługiwanych klientów robi już teraz niemałe wrażenie. A przecież 4,5 miliarda złotych przychodów ze sprzedaży imprez turystycznych i ponad 1,6 miliona obsługiwanych rocznie klientów, to dopiero wstęp do przyszłych sukcesów. Wprawdzie ogólnoświatowy kryzys z 2008 roku, a ostatnio jego nowa europejska odsłona, mocno przyhamowały niedawny świetny rozwój  turystyki, ale niemal wcale nie nadwyrężyło to nadzwyczaj mocnych fundamentów jej długoterminowego wzrostu.

Dwa główne filary przyszłego rozkwitu wakacyjnych wyjazdów Polaków to bardzo niska relacja liczby wyjeżdżających do liczby ludności ogółem oraz relatywnie bardzo szybki rozwój i wzrost zamożności naszego kraju. W okresie kryzysowej pięciolatki (lata 2008-2012) Polska była gospodarczo w Unii klasą tylko dla siebie. Nasze PKB wzrosło w tym czasie o 18 procent pozostawiając daleko w tyle innych uczestników podium, czyli Słowację i Szwecję (odpowiednio 10,6 oraz 5,4 procenta). Na zagraniczne wycieczki z biurami wyrusza zaś zaledwie nieco ponad 4 procent ogółu społeczeństwa, czyli kilkakrotnie mniej niż nawet u naszych niewiele bogatszych sąsiadów.

Branża z perspektywami, ale ze słabą informacją

Przyhamowanie rozwoju branży turystyki wyjazdowej ma swoje przyczyny raczej w sferze spadku optymizmu konsumenckiego, a nie w braku możliwości ekonomicznego sprostania wydatkom związanym z zagranicznymi wakacjami. Przy pierwszych poważnych oznakach powrotu do szybkiego gospodarczego wzrostu, ujawnić się powinien odłożony popyt na wycieczki, a klienci znowu ruszyć do biur podróży.  

Co do przyszłego rozwoju biznesu większych wątpliwości więc nie ma, ale słabą stroną branży turystycznej jest niedobór informacji, który znacząco utrudnia prawidłową obserwację zachodzących w niej zjawisk, utrudnia ich ocenę oraz planowanie biznesu. Rynki o podobnej wielkości, jak AGD lub wynajem powierzchni komercyjnych cieszą się z precyzyjnych i wiarygodnych danych, które podawane są niczym na tacy.

W sprawach ważnych dla oceny procesów biznesowych w turystyce wyjazdowej informacją taką dysponują Urząd Lotnictwa Cywilnego oraz Krajowy Rejestr Sądowy, ale często jest ona mocno opóźniona. Ogranicza to znacznie jej przydatność lub wymaga dodatkowych zabiegów interpretacyjnych.

Dlatego nie do przecenienia dla środowiska są inne źródła danych, w tym wywodzące się bezpośrednio z biznesu. Nie są one tak precyzyjne, ale za to często zdecydowanie szybsze i przy zabiegach interpretacyjnych oraz przy skonfrontowaniu z danymi „urzędowymi” mogą dać wystarczająco pełny obraz wydarzeń zachodzących w turystyce.

Pożyteczna inicjatywa Enovatisu

Dlatego też, ze względu na przytoczone wcześniej argumenty z dużym uznaniem należy powitać ostatni projekt spółki Enovatis (portale turystyczne Wakacje.pl oraz Easygo.pl) polegający na znaczącym rozszerzeniu możliwości korzystania przez użytkowników ze statystyk turystycznych, które bazują na operacjach dokonywanych w jej kanałach sprzedaży.

Zasadniczą istotą tej zmiany jest uzupełnienie dotychczasowego zakresu zestawień o zupełnie nową opcję pobierania wybranych danych na bazie dat rozpoczęcia wycieczek. W ten sposób w jednym miejscu (pod zakładką statystyki na portalu Easygo.pl) mamy dostęp do obu zasadniczych profili informacji, to jest do statystyk bazowanych zarówno na datach rezerwacji imprez, jak i na datach ich faktycznego rozpoczęcia. System pobierania danych umożliwia zdefiniowanie przez użytkownika zastosowanego okresu statystycznego (przykładowo: sezon zimowy listopad - marzec) oraz wyboru spośród dwunastu, zamiast dotychczasowych dziesięciu, rodzajów danych.

Ponieważ portale Enovatisu, podobnie jak Travelplanet, działają na dość przekrojowej próbie statystycznej, to dostarczane dane są przyzwoitej jakości. Jedyną większą wadą jest nieobecność wśród obsługiwanych organizatorów wicelidera rynku TUI Poland oraz nadreprezentacja operacji last minute. Podobne niedostatki wykazują również statystyki Travelplanet i zapewne dlatego dane Enovatis są w bardzo znacznym stopniu z nimi zbieżne. Natomiast wpływ wymienionych wad w statystykach obu multiagentów można w znacznym stopniu wyeliminować, bowiem ich wpływ jest w dobrze definiowalny i dość powtarzalny.  

Zasadnicza przewaga nowych, kompletnych statystyk Enovatis nad statystykami Travelplanet polega na tym, że te ostatnie dostępne są jedynie periodycznie, a nie w sposób permanentny. Ponadto są one bardzo aktualne, to znaczy, że pojawiają się automatycznie po zmianie daty każdego kolejnego miesiąca.

Konkurencja plus energiczniejsi urzędnicy

W takim niedostatku wiarygodnych informacji na jaki cierpi branża turystyki wyjazdowej, każda inicjatywa warta jest poparcia. Enovatis nie wyczerpał jeszcze swoich możliwości tworzenia statystyk pożytecznych z rynkowego i biznesowego punktu widzenia. Również Travelplanet, w ramach dobrze pojętej rywalizacji mógłby zapewne znacznie przyczynić się do  poprawy wiedzy uczestników rynku o zachodzących na nim procesach biznesowych. Należy jednak pamiętać, że oba te podmioty posiadają i będą posiadać jedynie przybliżoną informację o rynku.

Wiedza w wielu newralgicznych obszarach jest w ręku urzędów i organów państwowych. Ich działania w jej gromadzeniu i udostępnianiu są niestety nadzwyczaj powolne. I jest to niestety jedna z głównych przyczyn niedostatecznej wiedzy i całej masy niepotrzebnych domysłów w turystycznym środowisku. Bez zmiany tej sytuacji nawet najlepsze chęci i starania podmiotów biznesowych nie są w stanie całkowicie wypełnić istniejącej branżowej luki informacyjnej.

Andrzej Betlej