Wiadomości - Wczasopedia.pl

Przez kilka ostatnich lat łowcy ofert last minute mogli odczuwać podczas wakacji dodatkową satysfakcję... felieton opublikowano w Wiadomościach Turystycznych nr 5/2014

Oto byli przebieglejsi i bardziej cwani od wielu innych klientów. Nie dawali się nabierać na wypowiedzi touroperatorów powtarzających nader często w mediach, jakoby wycieczki najlepiej rezerwować na początku sezonu sprzedaży, bo i ceny wtedy najniższe i wybór hoteli największy. Wykazywali się odpornością nagradzaną później sporą gratyfikacją finansową. Z reguły płacili znacznie mniej od amatorów wczesnych zakupów, a wybór hoteli okazywał się tylko niewiele mniejszy. Być może jeszcze większą uciechą była możliwość okazania wyższości swojej smykałki do turystycznych rezerwacji wobec sąsiada znad hotelowego basenu, który za to samo niepotrzebnie zapłacił dużo więcej.

Ale oto dobre dla nich czasy nagle uległy odmianie. W ostatnim sezonie organizatorzy nieco wystraszeni serią niewypłacalności z 2012 roku i słabnącą koniunkturą zaplanowali swoje programy dużo ostrożniej niż zwykle. Rezultat przeszedł ich najśmielsze oczekiwania. Rynek turystyki wyjazdowej, który przez kilka ostatnich lat permanentnie wykazywał przewagę podaży nagle złapał równowagę. Wynik? W wakacje 2013 lasty na najpopularniejsze kierunki były już mocno przetrzebione, a ich ceny nawet wyższe od cen wycieczek sprzedawanych wcześniej. Łowcy tanich wyjazdów tym razem przegrali.

Powtórka z rozrywki nastąpiła w zimowe ferie, szczególnie w centralnej Polsce. Na trzy tygodnie przed ich rozpoczęciem zabrakło ofert na Synaj, a na pozostałe kierunki ceny były wyższe niż zwykle. Na tydzień przed zostały już tylko resztki Cypru, Maroka i mniej popularna Tunezja. Wnioski z takich sytuacji są już wyciągane. Sprzedaż letnich firstów jest obecnie wyjątkowo wysoka. Teraz sprawa utrwalenia dobrego zwyczaju wczesnych rezerwacji jest w rękach organizatorów, którzy powinni działać z myślą o zachowaniu rynkowej równowagi. Chociażby po to, aby nie zawieść klientów, którzy na nowo nabrali wiary w zakupy first minute.