Menu główne
Agent turystyczny oskarżony o przywłaszczenie pieniędzy
Na policję w Lęborku zgłaszają się klienci agenta turystycznego prowadzącego biuro pod nazwą Kijów. Mówią, że wpłacili pieniądze na wycieczki, ale nigdzie nie wyjechali. Tymczasem agent leży poparzony w szpitalu
Dziesięć dni temu na Pomorzu głośno było o wybuchu w domu jednorodzinnym przy ul. Różyckiego. Siła eksplozji nie tylko zrujnowała budynek, ale i spowodowała, że brama garażu uderzyła w przechodzącą chodnikiem kobietę z dziećmi. Siła wybuchu niemal zmiotła kobietę z dzieckiem na drugą stronę ulicy. 5-
Skąd tyle gazu?
Wewnątrz budynku znajdowało się troje dorosłych. O ile kobieta i jej 18-
Na razie eksperci orzekli, że wybuch spowodowany był przez duże stężenie gazu w domu. Teraz biegły, na zlecenie prokuratury, ma orzec, czy gaz wydostał się z nieszczelnej instalacji sam, czy też ktoś odkręcił kurki celowo. Odpowiedź na to pytanie ma przybliżyć prokuraturę do odpowiedzi na jeszcze ważniejsze pytanie: czy to nie była próba samobójcza.
Jak napisało Radio Gdańsk, jego reporter ustalił nieoficjalnie, że strażacy, którzy przybyli na miejsce eksplozji ocenili, że instalacja gazowa nie była naruszona, podobnie piec centralnego ogrzewania. Nie było tam też śladów po butlach gazowych.
Paszporty się znalazły
Zaraz po eksplozji do komendy powiatowej policji w Lęborku zaczęli zgłaszać się klienci biura. Składali zawiadomienia o przestępstwie przywłaszczenia mienia. Chodzi o pieniądze wpłacone na wycieczki z biurami podróży, a także o dokumenty...