Wiadomości - Wczasopedia.pl

Prezes Henicz nie pomógł ...

Na początku czerwca otrzymaliśmy informację, że pan Piotr Henicz dołączył do zarządu PZOT w celu „dodania mu energii”. Jednym z dwóch głównych celów tego pociągnięcia miała być poprawa jakości raportowania przez PZOT.

I właśnie w tej sprawie - jak wynika z wypowiedzi w poniższym materiale miało być pomocne wzmocnienie zarządu o prezesa Henicza.

www.rp.pl/artykul/705167,1116671-Itaka-doda-energii-PZOT-owi.html  

Przypomnijmy, że dane dotyczące zimy 2013/2014 (listopad 13 – marzec 14) mocniej niż zwykle rozminęły się z rzeczywistością.


Czartery - zmiana według:                       ULC                        PZOT                                       

XI i XII 2013 roku wzrost                 5,1 proc.             wzrost   29,3 proc.

Cała zima 2013/2014  wzrost          7,0 proc.              wzrost   27,4 proc.


Z powodu zapowiadanej zmiany podejścia do kwestii raportowania w turystyce, można było więc mieć nadzieję na to, że nadoptymistyczne raporty z zimy 2013/14 będą ostatnimi, które tak słabo oddają rzeczywistość w polskiej zorganizowanej turystyce wyjazdowej.

Nadzieje te niestety okazały się płonne. Dane za kolejny okres okazały się równie oderwane od rzeczywistości jak te, którymi karmiono środowisko turystyczne przez ostatnie lata.

PZOT, jak zwykle, mocno przesadził

Raporty PZOT w ostatnich miesiącach schudły, ponieważ usunięto te dane, które można zweryfikować w źródłach zewnętrznych (jak ULC) i które budziły najwięcej kontrowersji, jak dynamika wyjazdów ogółem oraz dynamika wzrostu na poszczególnych kierunkach. Zastosowano więc postępowanie według zasady przypisywanej  Lechowi Wałęsie, czyli „nie chcesz pan mieć temperatury, to stłucz pan termometr”.

Niemniej jednak można dokonać porównań raportów PZOT z danymi ULC ponieważ dynamika liczby rezerwacji (bo już jedynie do takiej ograniczył się PZOT) w porównaniach obejmujących wiele miesięcy różni się od dynamiki liczby wyjazdów jedynie nieznacznie, a tak zawsze było w latach poprzednich.

Czartery: Dynamika wzrostu                                
sezonu 2013/14 wobec 2012/13
(dane za XI 2013 – VI 2014)
                                                  
Kierunek                czartery-pasażerowie                    ULC                        PZOT

1. Egipt                                 123681                            - 24,2 %                 +   7,4 %
2. Grecja                               121630                           + 50,6 %                  + 43,8 %
3. Hiszpania                           118328                           + 18,4 %                  + 16,4 %
4. Turcja                               103877                            + 25,3 %                  + 29,1 %
5. Tunezja                              30190                            + 43,8 %                   + 64,3 %    
6. Maroko                               19552                            + 55,6 %                 + 110,5 %
7. Bułgaria                              18760                            + 26,5 %                  +   9,8 %
8. Włochy                               16543                            + 62,0 %                   -  13,0 %        

Ogółem                               677670                          +  14,99 %                 + 34,5 %     
(też inne kierunki)
                 
Szczególnie duże rozbieżności widoczne są w przypadku Egiptu i Włoch, ale kluczowe znaczenie ma ponad dwukrotne zawyżenie dynamiki wzrostu ogółem, które jest jeszcze większe niż miało to miejsce w roku ubiegłym.

Raporty PZOT podkreślają też często, że Grecja deklasuje w tym sezonie pozostałe główne kierunki turystycznych wyjazdów Polaków. Owszem Grecja imponuje (o tym TravelDATA pisała wielokrotnie), ale nie jest tak „deklasująca” jak to zwykły donosić raporty PZOT.


Przewaga GRECJI (w proc.)            ULC                                 PZOT
nad danym kierunkiem

Egipt                                              -    1,7 %                           58,5 %  (sic!)
                                              (czyli przewaga Egiptu)
Turcja                                             + 17,1 %                          53,1 %
Hiszpania                                       +   2,8 %                          97,4 %  (sic!)

PZOT bardzo mocno przesadził w przewadze Grecji nad Turcją, bo aż trzykrotnie, jeszcze mocniej przesadził w przewadze nad Hiszpanią, bo ponad trzydziestokrotnie, a w przypadku Egiptu w ogóle pomylił znaki.

Jak widać raporty PZOT nadal malują swój prywatny obraz turystyki wyjazdowej, który nie ma wiele wspólnego z rzeczywistością polskiej turystyki wyjazdowej.

Raporty PZOT nadwyrężają wiarygodność turystyki

Zupełnie nie do pomyślenia jest w innych branżach, żeby jako oficjalne branżowe raporty funkcjonowały jakieś dane, które nijak mają się do rzeczywistości. I nie chodzi tu jedynie o organizacje reprezentujące kluczowe dziedziny jak przykładowo Polska Izba Paliw Płynnych.

Wiarygodności i rzetelności pilnują wszyscy, Krajowego Zrzeszenia Producentów Rzepaku nie wyłączając. Branżowcy potrzebują bowiem rzetelnej informacji, a nie propagandowych wyczynów. Co powiedzieliby rolnicy gdyby karmiono ich rewelacjami o plonach o połowę większych od rzeczywistości. Mogliby wtedy podjąć błędne decyzje o sprzedaży zbiorów i w rezultacie zanotować duże straty.

Albo co powiedzieliby Polacy, gdyby nagle zaczęto ich przekonywać, że sprzedaż benzyny wzrosła o 30 procent. Pewnie pojechaliby zaraz na stację, aby sprawdzić jak długie są tam kolejki. Ale najpewniej uznaliby, że jest to jakaś bzdura i ktoś chce tu coś najwyraźniej ugrać.

PZOT musi wybrać – propaganda, czy rzetelne informowanie środowiska

Problemy z merytoryczną zawartością raportów PZOT mają zapewne swoje źródło w tym, że zaczęły one funkcjonować nie jako źródło informacji rynkowej, a jako źródło informacji PR-owskiej i w związku z tym wcale nie oddają rzeczywistej sytuacji rynkowej. W PR-rze nie ma niczego specjalnie złego, ale powstaje pytanie, czy akurat takie branżowe raporty są dobrym miejscem dla rozpowszechniania tego typu informacji.

Na ostatniej dorocznej konferencji Wiadomości Turystycznych (17 czerwca) prezes PZOT jednoznacznie określił się jako „posłaniec jedynie dobrych wieści". Samo to stanowi deklarację, że nie jest on osobą, która informuje rzetelnie, a tylko zwykłym PR-owcem.

Deklaracje sugerujące poprawę jakości raportowania, związane z dołączeniem do zarządu PZOT pana Henicza, jak na razie nie przyniosły najmniejszych efektów. Może warto jednak zastanowić się nad zaniechaniem tego typu raportowania, które nie dostarcza rzeczywistych rynkowych danych, a właściwie dezinformuje odnośnie rzeczywistej sytuacji w polskiej zorganizowanej turystyce wyjazdowej.

Alternatywą jest duża poprawa jakości raportowania, ale nadzieja na to już powoli gaśnie.


Prognozy TravelDATA na sezon 2013/14 okażą się niebawem trafne

TravelDATA półtora roku temu (w programie „Śniadanie z Rzeczpospolitą") sformułowała bardzo wczesną prognozę o radykalnym odwróceniu się trendu w zorganizowanej turystyce wyjazdowej w 2014 roku oraz kilkunastoprocentowym ogólnym wzroście liczby klientów. Początkowo oceniano go na około 15 procent, a w ostatnich miesiącach na nieco więcej, czyli 17 procent. Powodem nieco lepszego wzrostu są nieoczekiwane wcześniej przez nikogo tendencje deflacyjne w gospodarce, które spowodowały znaczące zwiększenie dynamiki wzrostu realnych wynagrodzeń. Te z kolei mają zwykle decydujący wpływ na wzrost zakupów dóbr i usług wyższego rzędu, a do takich należą właśnie zagraniczne wycieczki.

Ogólna dynamika wzrostu liczby klientów w branży wyniosła na razie (dane na koniec czerwca) około 10-10,5 procenta (segmentu czarterów nieco więcej, bo niemal 15 procent), ale absolutnie nie oznacza to, że prognoza Travel DATA jest tym razem przesadzona.

Do podsumowania sezonu 2013/2014 pozostały jeszcze dane za cztery miesiące, a udany trzeci kwartał daje bardzo duże szanse na wypełnienie się wcześniej szacowanych 17 procent ogólnego wzrostu w naszej zorganizowanej turystyce wyjazdowej.

Wygląda więc na to, że będzie to kolejny rok bardzo dobrej sprawdzalności naszych prognoz.

Należy przy tym zaznaczyć, że TravelDATA publikuje w systemie otwartym tylko prognozy ogólne, ale przygotowuje też szczegółowe, których sprawdzalność jest równie wysoka.


Andrzej Betlej
TravelDATA