Menu główne
Sprzedaż zagranicznych wycieczek wyhamuje. O ile na początku roku rosła w porównaniu ze styczniem 2013 r. nawet o 50–60 proc., o tyle na przełomie lutego i marca statystyki tworzone na podstawie systemu rezerwacyjnego MerlinX, na którym pracują biura, i agenci, mówią tylko o 9,2 proc. wzrostu w porównaniu do roku ubiegłego. Niestety w danych nie pokazuje się sprzedaży w liczbach bezwzględnych, dlatego trudno ocenić, na ile wpływ na wyniki miał niski poziom sprzedaży na początku ubiegłego roku.
Pozytywnie pierwsze miesiące 2014 r. oceniają przedstawiciele dużych biur podróży. Itaka mówi o 55-
Teraz jednak dobiega końca okres przedsprzedaży, w którym można liczyć na upusty przekraczające nawet 30 proc., a sytuacja na wschodzie Europy i na Bliskim Wschodzie powoduje, że sporo turystów ogranicza zakupy robione z dużym wyprzedzeniem.
Dlatego nasi rozmówcy z branży przewidują, że z wakacyjnej oferty znacząca część będzie sprzedawana w opcji last minute, czyli na kilka tygodni przed startem ruszającego w czerwcu sezonu. Mimo że od kilku lat touroperatorzy dążą do tego, by znacząco ograniczyć dostępność tanich ofert na ostatnią chwilę, w tym roku może to być trudne. Wprawdzie według przedstawicieli biur przedsprzedaż się udała, ale nabywców znalazło jak dotąd ok. 30 proc. oferty przygotowanej na sezon letni...