Wiadomości - Wczasopedia.pl

Idź do spisu treści

Menu główne

Turystyka: Za hotele płacimy coraz drożej, a ich standard jest coraz niższy

Opublikowany przez Patrycja Otto w Artykuły · 17/4/2014 09:58:57
Tags: Analizy

Właściciele obiektów oszczędzają na inwestycjach, biura nie potrafią negocjować korzystnych cen.

Biura podróży każą sobie płacić coraz więcej za organizowane przez siebie wycieczki – wynika z zestawienia cen hoteli przygotowanego na zlecenie DGP przez Internetowe Centrum Podróży eSky.pl. Choć w ostatnich miesiącach zaobserwowano niewielkie spadki, to generalnie rzecz biorąc, w ciągu ostatnich czterech lat ich cena wzrosła nawet o 70 proc. Przykładem może być wyjazd na Majorkę czy na Kretę do trzygwiazdkowego hotelu. Za pobyt w pierwszym z nich, jak wynika z danych eSky.pl, w 2011 r. wykupując wyjazd w okresie przedsprzedaży, trzeba było zapłacić 1170 zł od osoby. W tym roku kwota ta wyniosła już 2006 zł od osoby. W przypadku drugiego obiektu cena w 2011 r. wynosiła 1170 zł od osoby, a w tym roku – 1940 zł.

Tymczasem standard tych obiektów jest coraz niższy. Hotele nie są remontowane tak często, jak być powinny. A jeśli już dochodzi do inwestycji, to zamiast gruntownych modernizacji są powierzchowne renowacje.

Gwiazdki na niebie


O tym, jaki standard oferują zagraniczne kurorty, przekonać się też można, czytając opinie w serwisach, których celem jest fachowe doradztwo przy wyborze oferty. Jednym z większych jest HolidayCheck, na którym ludzie nie szczędzą negatywnych komentarzy hotelom w Tunezji, ale i w Turcji, Hiszpanii czy Grecji. Zdaniem internautów w wielu przypadkach cztery gwiazdki, jakimi chwalą się obiekty, to marzenie dyrekcji. Standard w rzeczywistości jest dużo niższy – i to mając świadomość, że cztery tamtejsze gwiazdki oznaczają dwie nasze. Ubytki w tynku, zawilgocone ściany w otoczeniu klimatyzatorów, urwana deska sedesowa i niekompletny natrysk – jednym słowem budynek nadaje się do remontu. Nie mówiąc już o wyżywieniu. Klienci wybierający opcję all inclusive narzekają na monotonię. I na to, że wersja wszystko w cenie jest fikcją, gdyż w wielu hotelach za napoje i alkohole trzeba płacić...

...


Ci, co przetrwali, zarobili miliony. W tym roku będzie trudniej uzyskać tak dobry wynik

Ubiegły rok był dla polskiej branży turystycznej rekordowy pod względem osiągniętych
zysków. Trzydziestu największych touroperatorów, odpowiadających łącznie za 85 proc. rynku, wypracowało wynik na poziomie 80 mln zł. Poprzedni rekord padł w 2008 r. (78 mln zł). W porównaniu z 2012 r. biura zwiększyły zyski o prawie 75 mln zł. Wśród firm, w których widać było największy skok wyników, znalazły się Itaka, Rainbow Tours i Grecos Holiday. Stabilne finanse mają też biura specjalizujące się w wycieczkach egzotycznych, jak Logo Travel, Logos Tours i CT Poland.

Andrzej Betlej, analityk firmy doradczej TravelData, zwraca uwagę, że kilkumilionowy zysk branży w 2012 r. dotyczy tylko firm, które przetrwały na rynku. – Gdyby doliczyć straty wygenerowane przez podmioty, które zbankrutowały, to wówczas wynik sektora byłby na minusie. Strata branży w takiej sytuacji oscylowała w okolicy 20 mln zł – komentuje Betlej.

Obroty największych graczy w ubiegłym roku wyniosły łącznie 3,77 mld zł. Były o 1,5 proc. wyższe w porównaniu z 2012 r.

Dobry wynik w roku ubiegłym touroperatorzy osiągnęli mimo 5,5-proc. spadku liczby klientów w najważniejszym dla turystyki wyjazdowej segmencie – wycieczek czarterowych. W sumie w 2013 r. z takich wyjazdów skorzystało 1,5 mln Polaków.
..



Wróć do spisu treści | Wróć do menu głównego