Wiadomości - Wczasopedia.pl

Idź do spisu treści

Menu główne

Czartery 2013 – takich spadków jeszcze nie było

Opublikowany przez Andrzej Betlej w Trendy w turystyce · 7/1/2014 12:20:30
Tags: Trendy

Około 120 tysięcy klientów korzystających z wycieczek czarterowych ubyło w ciągu dwóch lat biurom podróży. To największy regres w historii polskiej turystyki wyjazdowej... opublikowano na portalu www.turystyka.rp.pl

Turystyka czarterowa odgrywa dominującą rolę w zorganizowanej turystyce wyjazdowej. Jej udział w ogólnej liczbie turystów wynosi zwykle 86 – 87 procent, a w przychodach nawet 93 - 94 procent.

Wydawało się, że po spadku liczby turystów korzystających z wyjazdów czarterowych w 2012 roku o prawie 3 procent, w kolejnym roku, 2013, powinna nastąpić jakaś poprawa. Tak się jednak nie stało. Pokazują to dane Urzędu Lotnictwa Cywilnego.

Bardzo słabe były już wielkości przewozów w pierwszym kwartale, a skala redukcji liczby klientów (aż o 15,6 procent) przekroczyła nawet najwyższe dotychczas notowane spadki z okresu arabskiej wiosny w 2011 roku (13,5 procent). W drugim kwartale było wprawdzie nieco lepiej (spadek kwartał do kwartału o 12,3 procent), ale wyniki całego pierwszego półrocza (minus 13,2 procent) mocno zachwiały nadziejami na wzrost całoroczny.

Indagowani w sierpniu przez portal Turystyka.rp.pl w sprawie trendów na rynku prezesi Itaki i TUI, a także autor tego tekstu, mieli już poważne wątpliwości, co do możliwości wystąpienia jakichkolwiek wzrostów (patrz: „Czy biurom podróży przybywa klientów?"). Od końca sierpnia TravelData, która gromadzi i analizuje dane i informacje o rynku turystyki wyjazdowej, prezentowała już regularnie opinię, że wyniki przewozów czarterowych wykażą na koniec roku spadki, a ich głębokość szacowała najpierw na 3 do 4 procent, a później na 3 do 5 procent.

ULC rozwiewa ostatnie złudzenia


Urząd Lotnictwa Cywilnego podał w grudniu informacje o przewozach lotniczych (w tym czarterowych) za trzy kwartały 2013 roku, które pozwalają już, z bardzo dużym przybliżeniem, określić rezultaty całoroczne (więcej: "Mniej turystów w samolotach czarterowych").

Trzeci kwartał przyniósł kolejny spadek, który chociaż niewielki, 1,3 procent, ostatecznie przesądził o braku wzrostów w całym 2013 roku. Co ciekawe, relatywnie najlepiej wypadł w nim wrzesień, i to mimo zamieszania z przenoszeniem się klientów, którzy zamierzali lecieć do Egiptu, na inne kierunki. Najbardziej do spadków w III kwartale przyczyniły się natomiast słabe wyniki lipca.

Łączny rezultat trzech kwartałów – po dokonaniu niewielkich korekt związanych z przylotami kibiców Euro 2012 – wykazał redukcję liczby klientów czarterowych o 6,3 procent. Ponieważ ostatni kwartał był nieco lepszy od ubiegłorocznego, to ogólny spadek w 2013 roku ulegnie pewnemu spłyceniu i powinien ostatecznie zamknąć się w okolicach dolnego przedziału przewidywań TravelDaty, czyli około 4,5 procent.

Taki wynik oznacza, że w 2013 roku nastąpił największy roczny regres w kilkunastoletniej historii pomiarów ruchu czarterowego. Jeśli policzyć stratę z roku 2013 i z 2012, wyniesie ona około 7,5 procent. W przeliczeniu na klientów biur podróży daje to około 120 tysięcy. Ta liczba jeszcze się zwiększy do 9, a nawet do 10 procent (140 – 160 tysięcy klientów), jeżeli weźmiemy pod uwagę, że coraz więcej turystów korzysta z wyjazdu samolotowego z biurem podróży dwa razy w roku – raz jadąc na wakacje letnie, a drugi raz na zimowe lub na długi weekend majowy.

Egipt modyfikuje kierunki wyjazdów


W trzecim kwartale Egipt stracił z powodu zamieszek, w stosunku do tego samego okresu roku 2012, prawie połowę klientów (77 tysięcy). Znakomita ich większość przeniosła rezerwacje na inne kierunki. W wyniku tych zamian, wzrost liczby turystów z Polski, od 5 do 20 procent, po trzech kwartałach odnotowały: Izrael, Portugalia, Włochy, Maroko, Cypr i Chorwacja.

Jedynymi zaś z pierwszej szóstki najpopularniejszych kierunków, które odwiedziło więcej rodaków niż rok temu, okazały się Grecja (o 22,8 procent) i Bułgaria (o 7,2 procent). Reszta zanotowała spadki - albo małe, jak Turcja i Hiszpania (2,5 i 5,5 procent), albo znaczące, jak Tunezja i Egipt (27 i 37 procent).


Grecja obejmuje prowadzenie

Rozwój sytuacji (dane za czwarty kwartał nie są jeszcze pełne) wskazuje, że w całym 2013 roku liderem pierwszy raz w historii polskiej turystyki zostanie Grecja z udziałem około 19,8 procent, która zapewne wyprzedzi Turcję, ale tylko o kilka tysięcy turystów (różnica udziałów w rynku rzędu 0,5 procent).

Miejsca trzecie i czwarte przypadną Egiptowi i Hiszpanii przy czym różnica udziałów w rynku pomiędzy nimi nie będzie w tym roku duża, około 1,5 procent. Piąta będzie Bułgaria, która z kolei bardzo nieznacznie, bo mniej niż o 0,5 procent, wyprzedzi również pierwszy raz, Tunezję.

Na dokładniejsze analizy zarówno całego rynku, jak i poszczególnych kierunków przyjdzie jeszcze pora, gdy ULC skompletuje dane ze wszystkich lotnisk za ostatni kwartał minionego. Ale już dziś wiadomo, że informacje z końca roku nie zmienią obrazu całej turystyki czarterowej w 2013 roku.

Dwa obrazy polskiej turystyki

W tym kontekście trudno nie zauważyć, że całkowicie odmienne statystyki przedstawiają raporty Polskiego Związku Organizatorów Turystyki (PZOT). Pokazują one optymistyczny obraz rosnącego, i to znacznie, ruchu turystyki czarterowej. (Czytaj: "Biura podróży 2013 - raport o sprzedaży wycieczek" i "Krzysztof Piątek: To był dobry rok").

Raporty te bazują na wynikach rezerwacji dokonywanych w popularnym systemie rezerwacyjnym MerlinX. Przedstawiają zatem nie tyle obiektywne dane całości turystyki wyjazdowej, ile jedynie jej część. Dlatego opatrywane są formułą „turystyka z perspektywy MerlinX".

Jako przykład można przytoczyć, że według PZOT zdecydowanie najbardziej błyskotliwą karierę w ostatnich dwóch latach zrobiła na polskim rynku... Tunezja, która zanotowała przyrost liczby naszych turystów prawie o 75 procent. Tymczasem zarówno Tunezyjski Urząd ds. Turystyki (ONTT), jak i ULC zgodnie notują w tej kwestii duży spadek. Według tego drugiego liczba Polaków odprawionych w polskich portach lotniczych, a wylatujących czarterami do Tunezji, wyniosła w 2011 roku 96 tysięcy, a w roku 2013 będzie to około 80 tysięcy. ONTT podaje z kolei, że turystów z Polskimi paszportami (w tym Polaków mieszkających w innych krajach, np. w Wielkiej Brytanii) przyleciało dwa lata temu do Tunezji 97,5 tysiąca, a w ostatnim roku już tylko 87,5 tysiąca.

Na szczegółowe odniesienie się do wszystkich danych, ich porównanie i stworzenie obrazu jak najbardziej oddającego rzeczywisty obraz sytuacji przyjdzie jeszcze czas. Na razie pozostaje jedynie ubolewać, że do opinii publicznej, za pośrednictwem niezorientowanych mediów, przebija się głównie obraz turystyki wyjazdowej tryskający optymizmem, a więc nieprawdziwy.

Dzisiaj można jednak zdecydowanie skonstatować, że dwa ostatnie lata przyniosły pierwsze w historii spadki w czarterach. Stało się tak mimo że gradient spowolnienia wzrostu produktu krajowego brutto (PKB) był wtedy przeszło dwukrotnie mniejszy niż w 2009 roku (2 – 2,5 procent wobec 5 procent), gdy takich spadków udało się jednak uniknąć.

Andrzej Betlej



Wróć do spisu treści | Wróć do menu głównego