Menu główne
Jest coś, co potrafi zmącić spokój długo wyczekiwanych wakacji w letnim kurorcie. To lęk, że kiedy rano dotrzemy na basen, nasz ulubiony leżak będzie już zajęty. Niektórym ta myśl spędza sen z oczu i jeszcze przed świtem biegną zarezerwować miejsce. Powszechne na wakacjach rezerwowanie leżaków i krzeseł przy basenach zaczyna coraz bardziej irytować wczasowiczów. Według badań przeprowadzonych przez wakacyjny portal opiniotwórczy Zoover ponad 73% turystów ma dosyć przywłaszczania sobie leżaków.
Jak widać, turyści potrafią być zdeterminowani. Wszystkie narodowości łączą się w porannym biegu do leżaka. Jak słusznie zauważa narratorka filmu, zdobycie upragnionego miejsca wcale nie jest takie proste. Liczy się przede wszystkim technika, szybkość i spryt. Należy być dobrze przygotowanym, wszystkie swoje rzeczy mieć spakowane do jednej torby, a przed startem w wyścigu warto też poćwiczyć rzut ręcznikiem. Do wygranej mogą przyczynić się także dzieci, wypoczywające razem z nami. Nie zapomnijcie tylko o wydaniu odpowiednich instrukcji. Jak pokazuje filmik, ważne są także nieszablonowe rozwiązania, jak pójście na skróty przez wodę. Niektórzy z kolei stawiają na wytrwałość i przygotowanie, leżaki zajmują sobie jeszcze nad ranem, by zaskoczyć wszystkich rezerwujących sobie siedziska dopiero po śniadaniu. I chyba nie myślicie, że przesunięcie ręcznika ujdzie Wam na sucho.