Wiadomości - Wczasopedia.pl

Polacy coraz więcej zarabiają i coraz chętniej będą wydawali na podróżowanie. Nadchodzą dobre czasy dla biur podróży i agentów – mówił podczas kongresu Polskiej Izby Turystyki Andrzej Betlej

Andrzej Betlej, ekspert w dziedzinie turystyki, współzałożyciel firmy analizującej rynek turystyki wyjazdowej TravelData, był jednym z prelegentów podczas zakończonego niedawno kongresu Polskiej Izby Turystyki (czytaj: "Kongres PIT: turystyka powinna być strategiczna'"). Przedstawił swoją wizję rozwoju turystyki w najbliższych latach i relacji touroperator – agent turystyczny.

Betlej przypomniał, że już w kwietniu 2012 roku podczas debaty w redakcji „Rzeczpospolitej" zapowiadał, że rok 2014 będzie rokiem powrotu turystyki wyjazdowej  na ścieżkę wzrostu („Zrzutka na fundusz turystyczny nie będzie łatwa"). – Płace rosną ponad inflację – wskazywał ekonomista. – A jeśli ktoś zarabia realnie więcej, po kilku miesiącach zaczyna też więcej wydawać. Jest więc duży potencjał do wzrostu na rynku turystyki wyjazdowej – wyjaśniał.

Idzie hossa

Za dużym wzrostem przemawia także optymizm konsumentów oraz odłożony popyt na zagraniczne wyjazdy (ludzie niepewni swojej sytuacji materialnej rezygnowali w ostatnich latach z podróży). - Jeśli nic złego się nie wydarzy, to wrócimy do dużych wzrostów, nawet do takich dobrze kilkunastoprocentowych – przewiduje Betlej.

Oznacza to szansę nie tylko dla touroperatorów, ale także dla agentów turystycznych. Ale wcale nie znaczy, że ci drudzy zyskają tyle samo, co pierwsi.

Generalnie, zdaniem eksperta, agenci tracą rocznie około 1 – 1,5 procent rynku sprzedaży wycieczek na rzecz sieci sprzedaży touroperatorów (w dużym stopniu) i Internetu (w mniejszym stopniu). Ale nadchodzą czasy, kiedy nie będzie to miało takiego znaczenia...